Od dziecka rysuję i maluję.
Jest mi to potrzebne jak powietrze.
Umiejętności plastyczne i organizacyjne pozwoliły umiejętnie wykorzystać wolny czas, doskonalić się warsztatowo i poznawać ciekawych ludzi, otaczający nas świat.
Moje prace to w większości zapis spędzonych godzin w kontakcie z naturą i dziełem ludzkich rąk. W każdym roku część wolnego czasu poświęcam zwiedzaniu, pieszym wędrówkom, plenerom.
To mój sposób na życie.
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, związana byłam z grupą tworzących nauczycieli województwa łódzkiego zorganizowanej przy Związku Nauczycielstwa Polskiego w Łodzi pod opieką (nieżyjącego już) prof. Henryka Plicha.
Uczestnictwo w licznych plenerach w najróżniejszych zakątkach Polski, później wystawy poplenerowe (m.in. w Łodzi, Łowiczu, Warszawie, Sieradzu, Przemyślu) pozostawiło trwały ślad i ukierunkowało moją działalność artystyczną.
Do dziś wspominam dwutygodniowy pobyt w Pradze (wystawa w polskiej ambasadzie) oraz wystawę w Berlinie.
Na wzór grupy łódzkiej w 1966 roku powstała grupa w Tomaszowie Mazowieckim. Jestem jedną z osób powołujących do życia Stowarzyszenie Amatorów Plastyków w Tomaszowie Mazowieckim i pozostaję mu wierna do dziś.